Resetuj i przejdź na stronę główną...

Z McLeod Ganj pisze Remigiusz Mielcarek

2.02.2000

Do Delhi doleciałem przed południem 25.01.2000. Leciałem Aeroflłotem – najgorszym moim wrogom nie polecam tej linii. Z Delhi szlak poprowadził w Himalaje do prowincji Himachal Pradesh (cudowne widoki). Jest tu bardzo zimno i w niektórych miejscach leży śnieg. Odwiedziłem Shimla, Kullu oraz piękną dolinę Parbati. Teraz jestem w zachodniej części stanu (ok. 80 km w linii prostej od Pakistanu), w Dharamasala. W części miasta zwanej McLeod Ganj rezyduje na uchodźstwie czternasty Dalajlama Tybetu, żywe wcielenie Chenresing – tybetańskiego bóstwa łaski i współczucia.

Pozdrowienia dla wszystkich.

Remi

Pocztówka: Tybetański klasztor, główny rynek, Mcleod Ganj, Indie