7.09.2002 2:17: Wiadomości SMS z Indonezji | |
Może zabrzmi to głupio (skoro nigdy tu nie byłem), ale gdy znam Chiny i Laos, każdy niemal element mozaiki, jaki spotykam w Indonezji potrafię przewidzieć, niemal go czuję. Stąd wrażeń i zdziwień mniej. Bałagan, brud i hałas. Tłok. Nędza obok nowoczesności. Serdeczność. Uprzejmość, czasem natrętność. Duchota. Wszystkie smaki i zapachy jakby znajome. Atmosfera też. I mniej robię zdjęć. Zdziwił mnie za to telefon (służbowy) z Polski, gdy na szczycie świątyni oczekiwałem sunsetu. Luki |