Resetuj i przejdź na stronę główną...

01.10.2003: Baku
Oto z Teheranu dotarłem do Baku. Miasto robi miłe wrażenie. To wielka odmiana na korzyść po Teheranie. W baku spędzę dwa dni, a potem pojadę do Szeki w góry. Najważniejsze, że od chwili wyjazdu z Polski cały czas jest ładna pogoda.

Pozdrawiam

Remi