Resetuj i przejdź na stronę główną...

15.02.2005: Korespondencja z Ouagadougou
Pozdrawiam z Ouagadougou (czyt.Uagadugu) stolicy Burkina Faso.

Jestem w Burkina Faso (w dowolnym tlumaczeniu z jezyka Mossi - Kraj Uczciwych Ludzi) od 4 dni. Faktycznie duza zmiana po okropnym Mali. Wszystko tutaj o dziwo dziala. Jest prad i woda biezaca, a nawet autobusy, ktore kursuja wedlug rozkladu. Ludzie dosc mili i nieszkodliwi. Na tym jednak koniec atrakcji tego kraju. Mozna go zobaczyc, ma to szczegolne znaczenie dla podroznikow. W przeciwnym razie nie ma tutaj co ogladac. Jazda przez plaska jak deska sawanne jest nudna jak flaki z olejem. Jedyna watpliwa atrakcja byla tu trwajaca 3 dni burza pylowa. Koszmar. Wiejacy znad Sahary wiatr harmattan unosi w powietrzu drobiny pylu, ktore przeslaniaja nawet slonce. W zasadzie trzeba chodzic w przeciwpylowej masce. Od wczoraj jest jednak lepiej.

Mali to troche inna historia. Przejechalem tam 1025 km. Stolica Bamako to wielka wioska, ale miasto Djenne zbudowane z cegiel zrobionych z blota to prawdziwy rarytas. Cos z opowiesci 1001 Nocy. Milo tu chodzic waskimi zaulkami i spotykac ludzi ubranych w stroje z czasow biblijnych. W Djenne zobaczymy tez najwieksza na swiecie budowle wykonana z blota - tamtejszy Wielki Meczet. Gorzej z dojazdem. Normalnie 540 km z Bamako do krzyzowki Djenne (33 km od miasta) autobusy pokonuja w 7-8 godzin. Moj co chwile sie psul i zabralo mu to 18 godzin. Potem 45 km pieszo przeszedlem przez kraine Dogonow. Niestety obraz rownie malowniczy co komercyjny. Szedlem sam, wiec tym samym wystapilem przeciwko mafii wstretnie namolnych przewodnikow. Ciagle potyczki z nimi, na szczescie slowne obrzydzily mi mali. W kazdym badz razie udalo mi sie odwiedzic wioski Djiguibombo, Kanikombole, Teli i Ende.

Wize do Mali zdobylem w Dakarze (rownowartosc 23 euro, czas zalatwiania é dni, na drugi dzien jesli ladnie poprosi sie sekretarke - nie potrzebna lapowka ;) wystarczy usmiech). Wize do Burkina Faso mozna zdobyc w Bamako. Najlepiej byc w ambasadzie o 8 rano. Wiza bedzie gotowa w poludnie. Kosztuje rownowartosc 20 euro. Wiza ta wazna jest 3 miesiace i jest wielokrotna. Dzis odebralem wize do Ghany w Ouagadougou (dzien czekania, rownowartosc 23 euro i zgroza: trzeba wypelnic 4 formularze i dolaczyc 4 zdjecia.

Wyruszam za godzine do Ghany. Wieczorem przekraczam granice, wiec sie rozlaczam. Jeszcze raz goraco pozdrawiam.

Remi.