Resetuj i przejdź na stronę główną...

24.03.2005: Wielkanoc w Australii
To juz moja druga Wielkanoc poza krajem. Tu w Aussie, jak i w Szwecji nie czuc atmosfery swiat jak u nas w kraju. Tutaj w dodatku nie ma poczucia, ze wszystko rodzi sie do zycia, bo zaczyna padac jesienny deszcz. Tak wiec wiosna bedzie musiala nam kwitnac w sercach... czego i Wam zycze.

Iwona Kiwi Slizewska